Życie za klauzurą w klasztorze kontemplacyjnym charakteryzuje się pewnym dystansem do otaczającego świata, ale nas z niego nie wyobcowuje. Wszystkie urodziłyśmy się w konkretnych miejscach na ziemi i zostałyśmy tam zameldowane, wzrastałyśmy i wychowywałyśmy się w swoich rodzinach, kształciłyśmy się w szkołach i formowałyśmy się we wspólnotach parafialnych. Nadal podlegamy tym samym systemom organizacji państwowych, jak wszyscy ludzie żyjący w społeczeństwie, które współtworzymy. W miarę możliwości uczestniczymy w życiu publicznym.
Legitymujemy się dokumentami wydawanymi przez administrację naszych krajów, z których pochodzimy. Kiedy kończy nam się ważność posiadanych dokumentów, musimy osobiście zgłosić się do odpowiednich urzędów.
Naszą międzynarodową wspólnotę w Nysie ubogacają s. M. Mariel z Argentyny, a także s. Helena M. z Indonezji. Ponieważ ambasady ich ojczystych krajów, które wydają paszporty, znajdują się w Warszawie, obie siostry w celu wyrobienia nowych dokumentów, musiały wybrać się do stolicy Polski. Chociaż w urzędach radziły sobie doskonale same, to jednak potrzebowały jednej siostry z Polski, aby pomogła im w dotarciu na miejsce. Na miłą wycieczkę chętnie wybrała się z nimi s. M. Estera.