Módlmy się, aby dzięki pracy każda osoba mogła się spełniać, rodziny miały godne warunki życia, a społeczeństwa stawały się bardziej ludzkie.

Praca jest podstawową aktywnością każdej osoby. Troska w naszych społeczeństwach o możliwość podjęcia satysfakcjonującej pracy przez każdego, wprowadza pokój i sprawia, że nikt nie czuje się marginalizowany lub nikomu nie potrzebny. Pracując zdobywamy wykształcenie, nabywamy różnych umiejętności, nawiązujemy relacje, zarabiamy pieniądze, pomagamy innym, aby mogli lepiej żyć. Wytrwała praca, przy wykorzystaniu naturalnych talentów i zdolności, pozwala na tworzenie dzieł sztuki, służy rozwojowi we wszystkich dziedzinach życia, zostawia niezatarty ślad i pamięć o konkretnych osobach w historii ludzkości na ziemi.

Praca jest naśladowaniem Boga, naszego Ojca i Stwórcy całego wszechświata. Bóg pracując powoływał do istnienia wszelkie byty na ziemi, a gdy ukończył swe dzieło, powierzył je człowiekowi, aby nad nim panował i nim się opiekował (por. Rdz 1, 26.28). Przyjmując to pierwsze błogosławieństwo Boże (Rdz 1,28) i pracując na ziemi, kontynuujemy dzieło Stwórcy. Oddajemy Mu chwałę i czynimy Go obecnym pośród nas, a przez to lepiej rozumiemy sens swego istnienia, które zawsze pozostaje w relacji do Ojca. Najpiękniejszy Człowiek na ziemi – Jezus Chrystus, trudził się przy pracy, przez co uświęcił ją i nadał jej głęboką wartość.

Uznając prymat Boga w każdej naszej aktywności, czerpiemy z Mądrości, która utrzymuje cały wszechświat w harmonii. Korzystając z umiarem z zasobów ziemi i pozostając w postawie dziękczynienia Stwórcy za wszystko, co osiągamy, a ponad to, dzieląc się z potrzebującymi tym, co zdobyliśmy, cieszymy się błogosławieństwem i czujemy się na naszej ziemi, jak w domu, w którym przebywamy z kochającym nas Ojcem. Uczymy się, że tylko respektując Boga i Jego zasady możemy budować świat przyjazny ludzkiemu życiu, w którym każda osoba może się spełniać, rodziny mają godne warunki życia, a nasze społeczeństwa stają się ludzkie.

Zapominając o Bogu i Jego prawie, które w swej zasadności chroni człowieka i mu służy, wprowadzamy zwyczaje kierujące ludzkość ku zgubie w nicości i przemieniamy ziemię w chaotyczną wyspę, na której ludzie, nierozumnie korzystający z przywileju wolności, przestają być dziećmi Boga.