Jedno Tchnienie Dwóch

Hymn do Ducha Świętego „O Stworzycielu, Duchu przyjdź”, zawiera w swych strofach najpiękniejsze sformułowania ludzkiego umysłu szukającego precyzyjnego określenia dla Trzeciej Osoby Boskiej. Ostatnim wyrażeniem w tej pięknej pieśni ku czci Ducha Świętego, śpiewanej uroczyście u początku każdego dnia w naszym Zgromadzeniu, jest wyrażenie „Jedno Tchnienie Dwóch”. Najczęściej konkluzja rozwijanej myśli na jakiś temat to najprecyzyjniejsze uchwycenie całej treści. Tak też, wydaje mi się, jest w tym przypadku.

Bóg jest wspólnotą trzech Osób: Ojca, Syna i Ducha Świętego. Trudno jest nam to pojąć, ale przyjmujemy z wiarą, że tak jest. Trójjedyny Bóg objawił nam się najwięcej w Osobie Jezusa Chrystusa, który przyjął naszą ludzką naturę i stał się historyczną postacią – konkretnym człowiekiem żyjącym na ziemi w określonym miejscu i czasie. Urodził się, podobnie jak wszyscy inni ludzie, wzrastał w rodzinie, nawiązywał relacje z otaczającymi Go osobami, uczył się, dojrzewał, pracował, modlił się do Boga, zarabiał na swoje utrzymanie. Jego życiową misją było głoszenie królestwa Bożego i objawienie prawdziwej miłości Boga Ojca względem każdego człowieka. Ponieważ przekonania, które głosił nie mieściły się w systemie rozumowania, zbyt ciasnych umysłów współczesnych Mu przywódców religijnych i politycznych, został skazany na okrutną śmierć. Umarł przybity do krzyża. Jego śmierć to dobrowolny akt miłości wobec wszystkich ludzi. Przyniosła całej ludzkości zbawienie od śmierci wiecznej. Otworzyła każdemu, kto świadomie przyjmie Chrystusa, jako swego Zbawiciela wejście do nieba.

Jezus Chrystus swą dobrowolną męką zniszczył moc szatana, który doprowadziwszy pierwszych ludzi do zwątpienia w dobroć Boga i do odwrócenia się od Niego, trzymał całe stworzenie w niewoli śmierci wiecznej. Decyzja pierwszych ludzi pójścia za kłamstwem i iluzją diabła, sprowadziła na całą ludzkość grzech – stan dystansu do Boga, niemożliwy do złagodzenia bez interwencji samego Boga i Jego otwartej walki z podstępną potęgą złego ducha, posiadającego dusze ludzi. Chrystus, jako człowiek i Bóg wyszedł zwycięsko z tej walki. Oswobodził nas z upokarzającej niewoli. Przywrócił nam możliwość wolnego wyboru Boga, jako swego Pana i przywilej życia w Jego obecności. Dzięki dobrowolnej ofierze Jezusa odzyskaliśmy na nowo tożsamość umiłowanych dzieci Boga. Syn Boży powracając do swej niebieskiej chwały dał nam swego Ducha, aby mieszkał w naszych duszach i prowadził nas prostą drogą do wiecznego życia, tam, gdzie On przebywa w jedności z Ojcem, i gdzie jest prawdziwa ojczyzna każdego człowieka. Jesteśmy bowiem przeznaczeni do życia nie na ziemi lecz w niebie, w jedności z naszym Bogiem Ojcem.

Duch Święty jest Darem paschalnym Bożego Syna i Ojca. Jest ich wzajemną miłością, rozlaną w sercach wszystkich ludzi, oswobodzonych z niewoli smutku i grzechu. Dzięki Duchowi Świętemu szatan – zwodziciel, nie ma prawa przystępu do naszych dusz. Poprzez sakramenty święte, szczególnie chrztu i Eucharystii, potwierdzamy świadomie wolny wybór przynależności do Boga i budujemy mistyczne Ciało Chrystusa – Kościół święty. Jesteśmy w stanie trwać w jedności, bo zamieszkuje w nas wszystkich jeden i ten sam Boży Duch – Osobowa Miłość Ojca i Syna, Ich Jedno Tchnienie, które przenika „głębokości Boga samego” (zob. 1 Kor 2, 10) i nas. Dzięki Duchowi Świętemu jesteśmy i żyjemy.