Komentarz do papieskiej intencji ewangelizacyjnej na maj

Aby dzięki zaangażowaniu swoich członków Kościół w Afryce był zaczynem jedności wśród narodów, znakiem nadziei dla tego kontynentu.

Afryka to kontynent bardzo zróżnicowany etnicznie, kulturowo i religijnie. Śledząc sytuację w krajach afrykańskich, jak Sudan Południowy, Republika Środkowej Afryki i innych, jedność wydaje się niemożliwa. Eksploatacja Afryki przez państwa z zewnątrz, które podsycają wewnętrzne napięcia, czerpiąc olbrzymie zyski z dóbr tej ziemi czy działania polityków, często wykorzystujących plemienne uprzedzenia i niechęci dla własnych interesów sprawiają, że brak jest pokoju i stabilności w wielu państwach afrykańskich. Konflikty stare i nowe ranią lub niszczą życie wielu Afrykańczyków i wykrwawiają serce tego pięknego kontynentu.

W tej sytuacji bardzo ważną rolę odgrywa Kościół. Jan Paweł II pisał w ?Ecclesia in Africa: ?Kościół w Afryce powinien stać się dla wszystkich miejscem prawdziwego pojednania dzięki świadectwu swoich synów i córek. Przebaczywszy sobie nawzajem i pojednawszy się ze sobą, będą oni mogli nieść światu przebaczenie i pojednanie, które Chrystus ofiarowuje całej ludzkości przez swój Kościół.”

Immaculee Ilibagiza, cudem przeżyła rzeź w Ruandzie w 1994 roku, podczas której straciła większość swojej rodziny. Cztery lata później wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych, gdzie podjęła pracę w ONZ. Swą misję po ludobójstwie wyraziła dwóch swoich książkach: ?Ocalona, aby mówić? i ?Ocalona, aby przebaczać?. Po latach, gdy wraca do Ruandy na ślub brata, zastaje inny kraj. Jeden z jej krewnych w rozmowie z nią mówi: ?Nie przypuszczałem, że tego doczekam, ale Bóg już dokonuje cudów przebaczenia. Tutsi i Hutu znów razem pracują, ofiarując dobrowolnie swój czas i pieniądze na budowę nowych kaplic i kościołów. Protestanci, katolicy, baptyści, episkopalianie – ludzie wszystkich wyznań garną się do Boga.?[1] Patrząc na panoramę swego miasta, Immaculee jest pełna nadziei: ?O zachodzie słońca wspięłam się na wzgórze (…) i popatrzyłam na Kigali. Kuzyn Ganza twierdził, że w ludziach następuje proces uzdrowienia, że odradza się wiara. Bóg (…) dokonuje w naszym kraju cudu przebaczenia. Spoglądając na rozświetlone miasto u moich stóp, wiedziałam, że cud ten będzie inspiracją dla całego świata. Jeżeli miłość jest w stanie pokonać ogrom zła, które szalało w Ruandzie, to znaczy, że nie ma na świecie miejsca, gdzie zło nie mogłoby zostać przezwyciężone miłością. Jeżeli ruandyjskie serca mogą zostać uzdrowione dzięki przebaczeniu, to nie ma na świecie serca, którego nie można by przebaczeniem uleczyć. [2]

 

Duchu Święty uzdolnij ludzkie serca do przebaczenia i pojednania, do wyjścia poza klanowe interesy, by budować przyszłość dla swoich dzieci w duchu wolności, pokoju i sprawiedliwości. Św. Józefie, który znalazłeś schronienie dla Świętej Rodziny na afrykańskiej ziemi[3], spraw, aby wszystkie rodziny Afryki mogły zaznać pokoju, bezpieczeństwa, miłości, sprawiedliwości, pojednania. Maryjo, Pani Afryki, otaczaj opieką Kościół święty i spraw, aby Jego dzieci czyniły wszystko, co powie Twój Syn, tak, by Kościół w Afryce był zaczynem jedności wśród narodów, znakiem nadziei dla tego kontynentu. Daj, by nie brakowało ludzi prawych, którzy podejmą dialog z odmiennie myślącymi i będą narzędziami pokoju w ręku Boga.

sk

[1] Immaculee Ilibagiza, Steve Erwin, Ocalona, aby przebaczać…i z otchłani ludobójstwa dźwignąć się do nowego życia, Wydawnictwo ?Duc in altum? 2010, s. 235.

[2]  Tamże, s. 237

[3] Por.Benedykt XVI, Africae munus, Wydawnictwo AA, Kraków 2011, nr 175, s. 140.