Módlmy się za tych, którzy cierpią z powodu zła wyrządzonego im przez członków wspólnoty kościelnej, aby właśnie w Kościele znaleźli konkretną odpowiedź na swój ból i swoje cierpienia.

Wiadomości o nadużyciach, które miały miejsce we wspólnocie Kościoła wstrząsnęły nami dogłębnie. Obudziły w naszych sumieniach wiele pytań o prawość ludzi, którzy zaproponowani nam zostali jako autorytety. Dotknęły – być może – naszych osobistych wspomnień i zranień.

Odsłonięcie trudnej prawdy o przestępstwach, których dopuszczali się duchowni wobec nieletnich uruchomiło lawinę oskarżeń i nieufności wobec działalności księży i osób konsekrowanych. Postawiło znak zapytania o sens pracy osób poświeconych Bogu z dziećmi i młodzieżą. Wielu z nas, którzy mamy pozytywne doświadczenia z duszpasterzami lub moderatorami różnych ruchów w Kościele, przeżyło oburzenie i współczucie wobec informacji degradujących dobre imię papieży, biskupów, księży diecezjalnych i zakonników.

W rezultacie informacje o haniebnych czynach ludzi, którzy źle zdali egzamin z troski o młode pokolenia, obnażyły istotną prawdę, że wspólnotę Kościoła tworzą ludzie słabi i grzeszni, zdolni do niecnych czynów, jeśli nie wesprze ich łaska Boża. Ta konfrontacja wymazała mity o nieskazitelności osób poświęconych Bogu i sprowokowała do podjęcia wielu istotnych działań w celu niesienia pomocy pokrzywdzonym i skrępowanym upokarzającymi doświadczeniami. Siłą wspólnoty jest wzajemne wsparcie, życzliwa służba, bezinteresowna miłość, a przede wszystkim życie w prawdzie.

U początku jakichkolwiek działań w Kościele i w nas samych była i jest szczera modlitwa. Bóg zawsze obejmuje nas wszystkich swoim miłosiernym istnieniem. Znajdujemy się w Jego Sercu wtedy, gdy znosimy krzywdzące zachowania naszych bliźnich i wtedy, gdy swoimi czynami i postawami ich ranimy. Bóg jest Najwyższym Dobrem. Z Niego czerpiemy siłę, aby czynić dobro. On nie szczędzi nam swej łaski, gdy o nią prosimy dla siebie, czy też dla innych. Pomóżmy więc wytrwałą modlitwą odnaleźć pokój i harmonię tym, którzy zostali odarci z ludzkiej godności i z radości życia. Zachęcajmy się wzajemnie do wielkoduszności i przebaczenia, ze względu na Boga, który jest Miłością.