KOMENTARZ DO PAPIESKIEJ INTENCJI EWANGELIZACYJNEJ NA LISTOPAD

Módlmy się, aby postęp w dziedzinie robotyki oraz sztucznej inteligencji zawsze pozostawał w służbie ludzkiego istnienia.

Troska o lepszy świat oraz zabieganie o wygodne warunki życia i rozwoju człowieka, inspirują mieszkańców naszej planety do efektywnej pracy w dziedzinie nauki. Z historii wiemy, że niezweryfikowane i pochopnie zastosowane odkrycia naukowe, nie zawsze służyły bezpieczeństwu ludzkości. W obecnej dobie wiele dyskutuje się w zespołach naukowych na temat przyszłości życia na ziemi. W encyklice Laudato si’ Ojciec Święty podkreślił, że korzyści, jakie ludzkość może czerpać z postępu technicznego zależą od stopnia, w jakim nowe możliwości będą stosowane w sposób etyczny.

Prawdziwy postęp koncentruje się na całościowym rozwoju człowieka, także duchowym i emocjonalnym. Lepiej chronić życie człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci niż martwić się niżem demograficznym i koniecznością produkcji robotów, aby zastępowały ludzi w pracy i podtrzymywały „ludzkie” społeczności. Roboty mogą zastępować ludzi w monotonnej, niebezpiecznej i uciążliwej pracy, ale nie mogą stawać się narzędziem służącym tylko wydajności i zyskowi, pozbawiając zatrudnienia tysiące ludzi i narażając ich godność na niebezpieczeństwo, ich rodziny na głód i życie w nędzy. Poza tym robot nigdy nie będzie partnerem, towarzyszem czy przyjacielem, ponieważ nie jest on osobą, zdolną do budowania więzi.

Używanie sztucznej inteligencji budzi także wiele kontrowersji, jeśli chodzi o wielkie debaty społeczne. Z jednej strony można zapewnić dostęp do wielostronnej informacji i zagwarantować potwierdzenie właściwych analiz, a z drugiej strony można rozsiewać opinie tendencyjne i fałszywe dane, „zatruwając” publiczną debatę, co daje możliwość manipulowania milionami ludzi.

Postęp techniczny nie powinien rodzić nowych nierówności. Nie może stać się wrogiem dobra wspólnego. Prowadziłoby to wręcz do regresu czyli barbarzyństwa narzuconego prawem silniejszego. Módlmy się zatem, aby Duch Święty kierował osobami posiadającymi dziś władzę na ziemi, i aby ludzkość nie zatraciła godności dzieci Bożych.