SONY DSC

Ci, którzy chodzą po drogach Chrystusa znają także i te, które wiodą przez pustynię. Każdego bowiem roku, na przełomie zimy i wiosny jesteśmy zapraszani przez Kościół, aby wyjść na ekstremalne ścieżki pustyni i tam spotkać Boga, odnowić z Nim relację przyjaźni i ponownie zawierzyć Mu siebie.

Pismo św., dokładnie Księga Ozeasza, przytacza piękne słowa Boga, który przemawia do umiłowanej duszy człowieka szukając jej w osobistym głębokim pragnieniu nawiązania z nią nowej relacji miłości, opartej na Jego wierności i Jego mocy: „Chcę ją przynęcić, na pustynię ją wyprowadzić i mówić jej do serca (Oz 2,16).

Pustynia to czas, miejsce lub przeżywany stan psychofizyczny, w którym wyzerowują się działające na nas bodźce i zewnętrzne, i wewnętrzne, a my pozostajemy w lepszym kontakcie ze sobą samym.

Bóg jest Osobą bardzo dyskretnie obecną pośród nas. Jeśli koncentrujemy się na tym, co na nas wywiera presję, co zmusza do uwagi, zaangażowania, odpowiadania i coraz szybszych reakcji, tracimy dyspozycję do zauważania Kogoś tak subtelnego, czułego i delikatnego, jak Pan Bóg. Jest to tajemnicą Boga, ale On nigdy nie narzuca swojej obecności, mądrości i mocy. Zostawia nam wolność wyboru z kim chcemy pozostawać w bliskim kontakcie i z kim pragniemy trwać w relacji miłości. Towarzyszy nam jednak zawsze i dba o naszą ludzką godność.

W chaosie codzienności zapominamy nie tylko o Bogu, ale i o tym, kim sami jesteśmy. Pogrążamy się w wirze zagmatwanego świata, zatapiamy się w potoku nieustannych informacji, nie mamy czasu na myślenie i analizę tego, co się wokół nas dzieje, biegamy, aby zdążyć tam gdzie być musimy i szybko gubimy tożsamość dzieci Bożych. Zapominamy dla kogo i po co żyjemy. Nie myślimy co jest rezultatem naszych działań, do jakiego celu prowadzą nas nasze wybory.

Pustynia pomaga nam się wyciszyć i powrócić do Serca Boga. Chwile skupienia, zastanowienia się nad sobą pomagają nam odnowić kontakt z Bogiem i z błogosławieństwem Jego łaski powrócić ze źle obranego kierunku drogi, a ponad to zawrzeć z Bogiem nowe przymierze wiecznej miłości.

Może czasami w to wątpimy, ale Bóg naprawdę pragnie dla nas tego wszystkiego, co najlepsze dla naszego życia, rozwoju i sukcesu. Jego drogowskazy i plany są zawsze pełne pokoju względem nas, nigdy nie prowadzą nas do porażki i więzienia. Bogu zawsze zależy na nas. On cieszy się każdą chwilą uwagi z naszej strony. Kocha nas i pragnie być kochany przez nas.

Dołóżmy więc starań, aby poznać Pana (Oz 6, 3). Wykorzystajmy czas Wielkiego Postu do osobistej refleksji i duchowej odnowy.