Najpiękniejsza Modlitwa

Jeśli kochamy Boga, chcemy z Nim przebywać, słuchać Go i z Nim rozmawiać. Szukamy wiele sposobów, aby wejść w ciszę swego serca i tam spotkać Umiłowanego swej duszy. Pragniemy, aby nasza modlitwa podobała się Bogu, aby była piękna, realna i owocna. Czasami wczytujemy się w modlitwy Świętych Kościoła, aby pozyskać pośród nich duchowych przyjaciół i przyswoić sobie słowa, którymi oni posługiwali się w dialogu z Bogiem. Czasami stajemy przed Bogiem w milczeniu i cieszymy się chwilą przed Jego Obliczem.

Najpiękniejszą modlitwą, w jakiej często, we wspólnocie z innymi siostrami i braćmi możemy uczestniczyć, jest niewątpliwie Eucharystia. Jest to bowiem modlitwa samego Chrystusa. Ma ona wymiar ponadczasowy i ponadprzestrzenny. Przenika wszystko, co istnieje w całym wszechświecie. Jest Pamiątką ziemskiego życia Bożego Syna, Jego Ofiary Krzyżowej, Zmartwychwstania (zob. Łk 22, 19), a także świadczy o Jego nieustannej modlitwie za nas w niebie. Pan Jezus polecił tę Pamiątkę celebrować swoim Apostołom i ich następcom aż do chwili Jego ponownego przyjścia w widzialnej postaci na ziemię (zob. 1 Kor 11,26). My w swej małości i kruchości, a zarazem otwartości na wielki Boży Dar włączamy się w tą modlitwę.

Celebracje Eucharystyczne są wspólnotowym spotkaniem wierzących, słuchaniem Bożego Słowa i modlitewną odpowiedzią na nie, ale przede wszystkim są spożywaniem Ciała i Krwi Zbawiciela, jednoczeniem się z Nim, a przez to budowaniem Kościoła – żywego Mistycznego Ciała Chrystusa, w którym On żyje i działa. „Kto spożywa moje Ciało i pije Moją Krew, trwa we Mnie, a Ja w nim”  mówi do nas Chrystus w Ewangelii św. Jana (J 6, 56).

Na eucharystyczne zgromadzenie przychodzimy dzięki łasce Pana Jezusa. Gromadzimy się wokół Niego, wsłuchujemy się w Jego Słowo, przez Niego, z Nim i w Nim dziękujemy i uwielbiamy Boga Ojca, jednoczymy się z Nim przez spożywanie przeistoczonego Chleba i Wina, a później w Duchu Świętym jesteśmy posyłani przez prezbitera do innych sióstr i braci, by dzielić się obecnością żywego Boga w nas.

Chrystus jest Tym, który nas prowadzi, jednoczy ze sobą, darzy pełnią miłości bez względu na to, kim jesteśmy i uświęca. Jego łaska i miłosierdzie czyni nas godnymi uczestnictwa w Misterium Jego Ofiary. On przenika też nasze serca, umysły, działania. Za Jezusową obecnością kryjemy siebie i uczymy się dawać Mu pierwszeństwo we wszystkim, o czym myślimy i co czynimy. Uczymy się także przyjmować obecnego Chrystusa w innych osobach. Przyjmowanie i uznawanie obecnego Chrystusa w nas samych i w innych sprawia, że nasza modlitwa staje się celebracją wydarzeń zbawczych, które obejmują cały wszechświat. Tak jak my sami, tak i nasze życiowe doświadczenia stają się w Chrystusie konsekrowane i podzielone pomiędzy naszych braci i siostry. Przez ten fakt doświadczamy mistycznej wspólnoty Kościoła. Podstawą tego doświadczenia jest wiara, o łaskę której zawsze z ufnością prosimy.

Celebrujący eucharystyczną modlitwę kapłani, jak i osoby posługujące jako lektorzy, kantorzy, szafarze, są szczególnie posłani przez Zbawiciela, aby pełnić te funkcje. Przyjmując w nich Jezusa wyrażamy szacunek wobec Niego. Nasza modlitwa jest modlitwą przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie. Wszystkie intencje świata i wspólnoty Kościoła, a także każdego człowieka, stają się naszymi. Im więcej problemów, próśb, radości i podziękowań oddamy Chrystusowi, tym więcej spraw świata i naszych uczynimy Jego własnością, którą On przemieni i zbawi. W tej modlitwie wyraża się cała pełnia wolności Chrystusa i nas. Jest dynamicznym zaangażowaniem się Jezusa i całego stworzenia w chwilę obecną wszechświata. Radość tego spotkania z Bogiem w Chrystusie dzielimy ze wszystkimi ludźmi w niebie i na ziemi.

Jeśli modlitwa jest spotkaniem z Bogiem i jednoczeniem się z Nim, to Eucharystia wyraża całkowitą  pełnię. „Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec” (zob. 1 J 3,1).