KOMENTARZ DO PAPIESKIEJ INTENCJI EWANGELIZACYJNEJ NA KWIECIEŃ

Módlmy się, aby wszystkie osoby pod wpływem uzależnień, otrzymały pomoc i były otoczone opieką.

Uważne czytanie Biblii zapewnia nas, iż każdy człowiek jest obrazem oraz mieszkaniem Boga. Na przykład w 8. rozdziale Listu do Rzymian św. Paweł podkreśla, że dzięki darmowej łasce Bożej mieszka w nas Chrystus, i że nic nas nie może odłączyć od Jego miłości (zob. Rz 8,10. 31-39). W 1. Liście do Koryntian, czytamy, że jesteśmy świątynią Boga, i że Boży Duch mieszka w nas (1.Kor 3, 16). Autor Księgi Rodzaju konkluduje Boże dzieło stworzenia człowieka słowami: „Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył, stworzył mężczyznę i niewiastę” (Rdz 1,27). Pomimo tak wielkiej godności, nasze grzechy, słabości i uzależnienia, w które popadamy, sprawiają, iż obraz Boży w nas jest zamazany, wykrzywiony lub niewyraźny.

Papież Franciszek, będąc pasterzem o szczególnej trosce o owczarnię całego Kościoła, kieruje często swoje serce i kroki na peryferia miast i społeczności, aby szukać, odnajdywać oraz otaczać opieką tych, którzy się zagubili, którzy niejako zniekształcili w sobie Boży obraz. Od pierwszego kazania Franciszka, jako Biskupa Rzymu, wiemy, iż szczególnie inspiruje go postawa Chrystusa, który z miłosiernym okiem pochyla się nad grzeszną kobietą i pisze na ziemi „Nowe Prawo Miłosierdzia” (zob. J 8, 1-11).

Osobom uzależnionym nie jest łatwo odsunąć nałóg i samym zadbać o czysty obraz Boży. Potrzebne jest im wsparcie dojrzałych, kompetentnych osób, które pomogą im wyjść z labiryntu kryzysu, poddać się terapii i wytrwać w niej, a następnie wrócić do życia na chwałę Bożą. Porzucenie nałogu to duży wysiłek i odważna walka z mocą słabości. Pomyślność pracy nad sobą wiąże się również z uwalniającą łaską Bożą, o którą trzeba prosić miłosiernego Pana. Modlitwa wspólnoty Kościoła ma wielką siłę. Może się do niej dołączyć każdy, kto chce być kojącą dłonią i lampą nadziei dla szukających wsparcia. Może być także ten, kto chce wędrować z papieżem Franciszkiem na obrzeża osiedli, aby jak miłosierny Chrystus patrzeć, podnosić i wracać godność.