Zapalenie znicza na grobie kogoś bliskiego nie jest bez znaczenia. Przybranie żywym kwiatem miejsca spoczynku zmarłego człowieka ma głęboki sens.
Są to, podobnie jak modlitwa, wyrazy żywej wiary. Przypominają o kruchości ludzkiego życia na ziemi i o tym, iż nie finalizuje się ono na cmentarzu, lecz niesie perspektywę wieczności w Sercu Boga.
Światło i kwiat to symbole życia. Złożone na cmentarnych nagrobkach świadczą o Niebieskim Jeruzalem – szczęśliwym i wiecznym Królestwie Boga oraz wszystkich Zbawionych. Przywołują w pamięci tych, którzy choć odeszli już od nas, to jednak żyją w wieczności. Umacniają wiarę Twoją, a także innych, którzy przechodzą obok zdążając, aby także pochylić się nad tajemnicą śmierci i życia przy doczesnych szczątkach swoich bliskich zmarłych.
Pomódl się zatem za zmarłych, aby osiągnęli wieczną chwałę. Twoja modlitwa, nawet bardzo krótka, ma wielką moc. Szczere zwrócenie się do Boga o darowanie zmarłym wszelkich kar za popełnione grzechy, przynosi im wielką korzyść.
Twoja modlitwa za zmarłych nie tylko może im pomóc, lecz także sprawia, że staje się skuteczne ich wstawiennictwo za Tobą.
Bóg słyszy nie tylko Twoje słowa, ale także pragnienia Twego serca. Niech one będą dobrym życzeniem Wiecznej Światłości tym, których nosisz w pamięci.
Ciesz się listopadową tradycją modlitwy za zmarłych. Wspomnij Twoich bliskich, którzy już odeszli do Pana, także w czasie Ofiary Eucharystycznej, przyjmij za nich Komunię św. Pospiesz z duchową pomocą tym, którzy na nią czekają.